Mówienie „nie” może być trudne. Pomimo tego, że jest to silne słowo, wzmacniające naszą pewność siebie i pozwalające kontrolować otaczający świat, wielu ludzi ma trudności z odmawianiem. Dlaczego? Powodów jest kilka. Złe nawyki, pokorne wychowanie, uwarunkowania społeczne, presja towarzyska lub relacja wobec szefa mogą utrudniać odrzucenie prośby.
Zalety asertywności
Nic dziwnego, że aktualnie najlepsi liderzy doskonalą umiejętność mówienia „nie”.
Robią to w sposób przemyślany i zdecydowany. Kiedy bronimy własnego czasu, przypominamy innym o naszych granicach i przypominamy sobie, że jesteśmy tego warci.
Również forma przekazania odmowy może ją ułatwiać. Z drugiej strony pamiętajmy o tym podczas negocjacji handlowych. Im większy realizm kontaktu z drugą osobą, im lepiej ją widać i słychać, tym trudniej jest powiedzieć NIE. Jeśli chcemy zwiększyć nasze szanse na usłyszenie „tak”, zadbajmy o to, by nasz rozmówca miał poczucie rozmowy z realnym człowiekiem, a nie obrazkiem z kamery.
TRUDNIEJ odmówić
⠀⠀⠀ ⠀◾◽◽◽◽ osobiście
⠀⠀⠀ ⠀◾◾◽◽◽ wideokonferencja
⠀⠀⠀ ⠀◾◾◾◽◽ telefon
⠀⠀⠀ ⠀◾◾◾◾◽ komunikator
⠀⠀⠀ ⠀◾◾◾◾◾ e-mail
ŁATWIEJ odmówić
Sztuka mówienia „nie”, nazywana również asertywnością albo umiejętnością wyznaczania granic pozwala na lepsze zarządzanie czasem. A to, jak wiadomo, w dzisiejszych czasach jest szczególnie ważne, gdy mamy sporo obowiązków i natłok zajęć dodatkowych. Dodatkowo, w chwili, gdy człowiek nauczy się mówić: „nie” – może nauczyć się chronić siebie przed manipulacjami albo przed wykorzystywaniem jego osoby.
Dlaczego ustalenie własnych granic jest tak ważne?
Granice każdego z nas pozwalają dookreślić, na co się wyraża zgodę, a czego się odmawia. Mówiąc wprost: wskazują na to, co akceptujemy, a czemu się sprzeciwiamy. Jeśli więc ktoś sam nie potrafi wyznaczyć granic, przestaje mieć kontrolę nad tym własnym życiem.
Wytyczania granic uczymy się od najmłodszych lat. Im jaśniej ktoś wyraża swoje zdanie, tym lepiej będzie zrozumiany. Ważne jest to, aby mówić, co jest przez nas akceptowalne, a czego nie jesteśmy w stanie tolerować. Należy wyzbyć się przekonania, że stawianie granic jest egoizmem. Tymczasem, kierując się wzorcami już z lat dzieciństwa, wiele osób nie mówi: „nie”, bojąc się odrzucenia.
Wytyczanie granic samemu sobie – sztuka mówienia „nie”
Coraz częściej mówi się o tym, że ważne jest wyznaczanie granic samemu sobie. Można się tego nauczyć, ćwicząc umiejętność mówienia „nie”. Można zacząć ćwiczyć asertywność w codziennych, nieskomplikowanych sytuacjach. Następnie, można to przełożyć na życie zawodowe. Warto w tym celu kierować się kilkoma zasadami. Są nimi:
- zwięzłe odpowiedzi, bez zbędnych tłumaczeń,
- pamiętanie o prawie do własnego zdania,
- szacunek dla rozmówcy.
Pamiętaj o tym, że ludzie mają prawo do poproszenia Ciebie o coś, ale Ty tak samo masz prawo odmówić, o ile spełnienie prośby narusza Twoje granice lub jest sprzeczne z Twoim systemem wartości.