21

Kiedyś wchodziłem do firmy, robiłem kawę w kuchni i już po 10 min. wiedziałem wszystko.

Teraz czasem po kilku dniach dowiaduję się o ważnych zmianach – usłyszałem niedawno.

Jak zmieniły się spotkania w firmach podczas pandemii?

✔️Zyskały spotkania 121. Jest ich więcej, a wiele firm rozbudowało systemy takich spotkań.

❌Straciły spotkania z innymi zespołami. Jest ich obecnie wyraźnie mniej. To pogłębia zjawisko „silosowości” w organizacjach.

❌Bardzo straciły spotkania towarzyskie, tzw. networking wewnętrzny. Nie ma czasu na poranne newsy przy kawie. Zmniejszył się nieformalny obieg informacji. Teraz dopiero widać, że te firmowe „ploty” mają swoją wartość.

✔️Przybyło spotkań „o niczym”, korpo-nasiadówek. Jeden z moich klientów wprost mówi o zjawisku „video fatigue” – zmęczeniu ciągłymi videokonferencjami.

✔️Jest nieco łatwiej dodzwonić się do stałego klienta i dłużej z nim porozmawiać.

❌Olbrzymim wyzwaniem stał się jednak prospekting. Sztuka przełamywania lodów nigdy nie była łatwa (zwłaszcza w Polsce), ale w sytuacji ograniczonego zaufania do obcych, stała się jeszcze trudniejsza.

❌Spotkania ważnym elementem onboardingu. Tu również #lockdown poczynił szkody. Nowi znacznie wolniej stają się częścią organizacji.