To było ciepłe popołudnie w Belgradzie. Cały zespół regionalny korporacji, w której wówczas pracowałem, zebrał się na przystani nad brzegiem Dunaju.
Mieliśmy ścigać się w zawodach wioślarskich (rowing).
Kilkuosobowy zespół, do którego mnie przydzielono, był skazany na sukces. Sami wysocy, silni faceci. Tylko nasz szef uśmiechał się pod nosem, tak jakby uknuł jakiś podstęp.
🚣🚣🚣🚣🚣
Ruszyliśmy.
Wiosłowaliśmy z całych sił. Nasz serbski sternik próbował nadawać rytm, ale my skupiliśmy się na machaniu wiosłami z całych sił.
Z 5 łódek dopłynęliśmy.. przedostatni.
Jak to możliwe?
I wtedy zrozumiałem.
Dobór załóg oczywiście nie był przypadkowy.
W mojej siedzieli sami Dyrektorzy Generalni. Każdy z nas był silnym indywidualistą. Każdy pracował w innym kraju. Nikt nie przywykł do współpracy i koordynacji. Podczas krótkiego wyścigu nie zdążył się pojawić naturalny lider. Nie powstał zespół.
Prawdopodobnie każdy wie, że słaba komunikacja i problemy ze współpracą ograniczają wydajność, ale kiedy się tego doświadczy w tak oczywisty sposób, wrażenie pozostaje na całe życie.
W wielu firmach pojawiają się konflikty i problemy ze współpracą. Czasem menedżerowie wchodzą w swoje kompetencje (konflikt kompetencyjny dodatni), czasem nie chcą współpracować (ujemy). Rolą szefa jest dostrzegać te problemy i poprawiać współpracę.
Za każdym zespołem odnoszącym sukcesy kryje się świetna komunikacja.
Nie oznacza to jednak wielu rozmów telefonicznych, wideokonferencji czy długich narad.
Zamiast tego ważne jest, aby komunikować się z właściwymi osobami we właściwym czasie.
Dobry menedżer jasno komunikuje cele. Lider zespołu musi również mieć świetne umiejętności komunikacyjne, aby utrzymać motywację i koordynację zespołu.
Informowanie o ogólnej sytuacji w firmie (executive overview), zaplanowanie regularnych rozmów zespołowych Teams/Zoom i tworzenie kultury otwartości i szacunku to świetne sposoby na zapewnienie dobrej komunikacji.
Często lepszą komunikację można wymusić przez wprowadzenie systemu spotkań 121 opartego o sprawdzoną metodykę.