Ile kosztuje szkolenie dla handlowców?
Dobre szkolenie nic nie kosztuje!
Dlaczego?
Bo dział handlowy jest jednym z niewielu, który sam potrafi stworzyć sobie budżet. Nawet w sytuacji kryzysowej w firmie. Specyfika pracy w sprzedaży polega na tym, że jego pracownicy są… łatwo policzalni.
Podobnie z efektami ich działań, efektami zmian w tym dziale czy efektami szkoleń dla handlowców.
Przykłady po moich szkoleniach?
1.
Po szkoleniu z Linkedin…
jeden z handlowców zrobił deal. Sprzedał z magazynu produkty klientowi, który sam się do niego odezwał. Klient z innego kraju. Tego dealu by nie było, gdyby nie nowy kanał pozyskiwania leadów.
Efekt?
500.000 zł dodatkowego przychodu.
Szkolenie zwróciło się w tydzień.
2.
Po szkoleniu z negocjacji…
jeden z handlowców postanowił sprawdzić (pozornie) drobny trick negocjacyjny. Metoda zadziałała!
Handlowiec poprawił warunki z dostawcą, z którym współpracował od trzech lat. Sam był zdziwiony, że dostawca się zgodził.
Oszczędności?
Jakieś 10 000 zł miesięcznie. 120.000 zł rocznie.
Szkolenie zwróciło się po miesiącu.
3.
Inne szkolenie, w którego trakcie okazało się, że handlowcy skupiają się jedynie na szukaniu kontrahentów i zamykaniu sprzedaży. Przećwiczyliśmy, jak handlowcy powinni zawsze pracować nad terminami płatności.
Efekt?
Część kontrahentów się zgodziła!
Ta „część kontrahentów” wystarczyła, aby poprawić cash flow w firmie. Dodatkowa gotówka zmniejszyła zapotrzebowanie na kredyt obrotowy (koszty) i pomogła zwiększyć obroty (z 80 na 130 mln zł).
Szkolenie zwróciło się wielokrotnie.
Dlatego moją ofertę kieruję najczęściej do szefów sprzedaży. Nie dość, że mówimy jednym językiem, to oni zawsze mogą stworzyć budżet „z niczego”.
Dział handlowy jest policzalny.
A co dla ciebie jest najważniejsze w dobrym szkoleniu? Daj znać w komentarzu.
Ilustracja do artykułu generowana przez AI